Probiotyki to wyselekcjonowane kultury bakterii, które wpływać mają przede wszystkim na prawidłowe działanie układu trawiennego. Zaleca się ich stosowanie podczas antybiotykoterapii, ale nie tylko. Pomóc mogą osobom zmagającym się z wieloma schorzeniami zaburzającymi utrzymywanie się właściwej mikroflory jelit. Dlatego produkcja probiotyków to dziś szybko rozwijająca się branża. Probiotyczne suplementy diety stosować najlepiej zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty. Istnieją jednak pewne generalne reguły, których przestrzeganie sprawia, że probiotyki właściwie spełniają swoją rolę. Rozwiejmy więc najczęściej pojawiające się wątpliwości.
Czy probiotyki należy brać na czczo, w trakcie posiłku czy też po nim? Większość probiotyków najlepiej działa wówczas, gdy przyjmujemy je wraz z posiłkiem. Pożywienie zmniejsza poziom kwasowości w żołądku, co skutkuje większą przeżywalnością bakterii, które mogą trafić do miejsca docelowego, czyli jelita. Ponadto badania wykazały, że najlepszy efekt uzyskamy wówczas, gdy probiotyk towarzyszył będzie posiłkowi z choć niewielką ilością tłuszczu. Z całą pewnością należy natomiast unikać gorących oraz kwaśnych napojów.
Czy lepiej sięgać po probiotyk rano, czy raczej wieczorem? Jeśli zalecono nam dwie dawki każdego dnia, bierzemy je rano i wieczorem. Kiedy jednak mamy do wzięcia tylko jedną dawkę probiotyku dziennie, zdecydowanie lepiej zrobić to pod koniec dnia. Nocą zwalnia perystaltyka jelit, co zwiększa szanse bakterii probiotycznych na ich skolonizowanie.
Po jakim czasie od przyjęcia antybiotyku sięgnąć po probiotyk? Najlepiej będzie zachować przynajmniej godzinny odstęp pomiędzy antybiotykiem a probiotycznym suplementem diety. Kolejność nie jest tu kluczowa, chodzi przede wszystkim o to, aby nie przyjmować tych substancji jednocześnie, ponieważ może zakłócić to ich pożądane działanie.
Jak długo należy brać probiotyki? Jeśli sięgnęliśmy po probiotyki ze względu na stosowanie antybiotyku, powinniśmy brać je przez cały okres antybiotykoterapii, a także co najmniej jeszcze dwa tygodnie po jej zakończeniu.